Zielony proszek na odchudzanie? Hit czy kit?

Hitem popularności stały się ostatnio sproszkowane algi i trawy stosowane jako środki wspomagające odchudzanie. 

Czy rzeczywiście tak działają?

 

Super żywności, nieprzetworzonej, a zawierającej niewiarygodnie duże ilości cennych dla organizmu wartości odżywczych, jest coraz więcej na sklepowych półkach i jest dostępna praktycznie dla wszystkich. Wpływa ona na lepsze funkcjonowanie układu trawiennego, wspiera funkcje metaboliczne i intensywnie odżywia, ale czy też odchudza?

 

Co właściwie rozumiemy pod pojęciem zielone proszki?

Zielone proszki to sproszkowane algi i trawy. 
Zielone algi to chlorella i spirulina, a trawy to trawa jęczmienna i trawa pszeniczna. 

Niesamowite właściwości zielonych proszków docenia coraz więcej ludzi, a ich dostępność zwiększa się wraz ze świadomością konsumentów i popytem na nie. Niegdyś sporadycznie dostępne w dobrze zaopatrzonych sklepach ze zdrową żywnością, dziś coraz częściej spotykane na półkach zwykłych marketów. Dostaniecie je jako osobne super jedzenie lub mieszanki funkcyjne (mieszanka alg, traw lub wszystkich czterech zielonych super produktów).

Czy sproszkowana chlorella w Twoim zielonym koktajlu to zielona alga, która zdziała cuda?

Jak działają zielone proszki?

Algi to numer jeden w oczyszczaniu organizmu. Powodują niesamowity przypływ energii oraz odżywienie i wyregulowanie organizmu. Zawierają niezbędne aminokwasy, nasycone i nienasycone kwasy tłuszczowe, liczne cenne witaminy, minerały i pierwiastki śladowe, a przede wszystkim jako bogate w chlorofil, wspomagają oczyszczanie organizmu z toksyn. Korzyści z systematycznego stosowania alg w koktajlach, oprócz oczyszczania organizmu jest więcej, m.in.: wzmocnienie odporności, regeneracja komórek, poprawa pamięci i koncentracji, dotlenienie mózgu i całego organizmu, usprawnienie działania układu nerwowego, wspomaganie trawienia, przyspieszenie gojenia ran oraz ochrona przed stanami zapalnymi. Dodatkowo wykazują działanie przeciwbakteryjne, przeciwnowotworowe i bakteriobójcze oraz utrzymują równowagę kwasowo-zasadową w organizmie.

Młode zielone trawy na etapie kiełkującego pędu i liści, a nie ziarna, nie posiadają glutenu, są bogate w chlorofil i enzymy roślinne. Ich regularne spożywanie zwiększa pokłady energii i witalności, co można zauważyć już po kilku dniach stosowania. Sproszkowane trawy to bogactwo chlorofilu, podnoszące odporność organizmu, wzmacniające układ naczyniowy, regulujące pracę jelit, wspomagające wątrobę, likwidujące stany zapalne, o silnym działaniu oczyszczającym i gojącym. Bogate w składniki odżywcze pędy młodego jęczmienia lub pszenicy mają silne właściwości antyoksydacyjne, chronią przed nowotworami, opóźniają procesy starzenia i regenerują organizm. To witaminowa bomba z beta karotenem, witaminami A,C,E, z grupy B, wapniem, żelazem, potasem, magnezem, miedzią i cynkiem, pomagająca zwalczać szereg chorób i oczyszczać organizm, a przy tym dostarczająca niespożytych pokładów energii i witalności.

Spirulina to alga bogata w białko a nie cudowny lek na otyłość. Dlaczego więc piszą o niej jak o środku na odchudzanie?

Czy zielony proszek odchudza?

Nie, sam w sobie nie odchudzi, to nie jest żaden cudowny lek na odchudzanie. Ma jednak pewne właściwości, które przyczyniają się pośrednio lub bezpośrednio do walki z nadwagą. Przede wszystkim zielone sproszkowane super jedzenie zawiera sporą ilość błonnika. Pobudza metabolizm, zapobiega zaparciom i niestrawności oraz pomaga w walce z otyłością. 
Dzięki właściwościom oczyszczającym usuwa z organizmu złogi i toksyny, a dzięki wysokiej zawartości witamin i składników mineralnych uzupełnia niedobory i wspomaga organizm przy wszelkich dietach odchudzających.

Ostatnio coraz bardziej popularny zwłaszcza jako środek na odchudzanie stał się zielony, młody jęczmień

Jak go spożywać ze smakiem, zwłaszcza w koktajlach

Jak smakuje zielony proszek?

Nie smakuje dobrze, jest wręcz niedobry. Algi mają zapach wody morskiej lub pokarmu dla rybek, zarówno te słodko jak i słonowodne pachną glonami i rybami, a sproszkowane trawy - smak trawiasty, trudny do zamaskowania. Dlatego też łączenie zielonego proszku w koktajlach ze słodkimi, intensywnymi w smaku dojrzałymi owocami jest idealnym rozwiązaniem dla osób dbających o zdrowie i chcących dodawać do swojego codziennego menu zielone, sproszkowane super jedzenie, a nie są w stanie przełknąć zielonego proszku, wymieszanego tylko z wodą. Nie jest więc prawdą, że zielonego koktajlu nie zrobimy z proszku. Miksujcie na zdrowie.


Dużo przepisów i inspiracji na zielone koktajle,  znajdziecie w książce "Zielone koktajle 365 przepisów", która już po 3 dniach przedsprzedaży została bestsellerem Empiku, a po roku uzyskała status bestsellera



foto tytułowe: https://pixabay.com/pl/